Bo przecież miał to być zwyczajny spacer z psem, mniej ‚romantico’ …. ale jak ma być mniej jak takie kadry same się układają Zapraszam na spacer przez cudny las. Pogoda nam absolutnie dopisała, biorąc pod uwagę, że dzień wcześniej padał śnieg. Lany poniedziałek okazał się łaskawy grzejąc Nas porannym słońcem…choć na temperaturę mogła narzekać chudziutka Vicky <3 Ostatnio mam szczęście do sesji ze zwierzakami..były już min. buldożki, terier, mega kot…czas na Charcika Włoskiego
Leave a reply